Daj spokój głupia kobieto, nie mamy na to czasu - zdecydowałeś
Nie, nie możesz, to źle się skończy... - wykrzykiwała Sew Sew
Zamknij już się ty tępa klucho! Skrobiesz się u szamanek i liżesz żaby. Czekam na kolejne niedorzeczne rewelacje od takiej łatwowiernej ciemięgi! - krzyknął rozeźlony Metin
Zajrzyj czy w horoskopie wróżbita Maciej nic nie napisał o zaprzepaszczonej szansie na prawdziwą miłość, jaka bez wątpienia rozkwitłaby między tobą a tym worem śluzu - dodała z przękąsem Elif
Ale... - spróbowała ponownie
Dosyć już tego ty nadmuchana lalko! Nie będziemy marnować czasu - oświadczyłeś i ruszyłeś w stronę ropuchy. Kiedy podszedłeś zamachnąłęś się potężnie i uderzyłeś płaza w masywny pysk, wytwarzając dźwięczne klapnięcie i rozbryzgując krople śluzu na spory obszar wokoło. Ropucha otworzyła nagle oczy.
Mówiłam! Zrobiłeś to nie tak! Wścieknie się! Pozabija nas wszystkich! A przecież mówiłam! Zginiemy wszyscy! - zaczęła panikować Sew Sew
Ropucha wyraźnie przyjęła zniesmaczony grymas, z irytacją przymknęła oczy, a wzrokiem wściekle spiorunowała kretynkę.
Czemu ta popaprana małpa lata jakby ścigała ją zarażona AIDS-em grupa gejów i skanduje te niedorzeczne hasła? Czyżby była potężnie opóźniona? - zadudnił płaz
Akurat w to nie wątpię - cicho, lecz słyszalnie odpowiedziała Elif
Nie przejmuj się nią, ma Zespół Nabyty - oznajmił Cihangir próbując dyplomatycznie wyjść z tej stuacji
Dobra, nieważne, ty obśluzaczona tłusta macioro. Przejdźmy do konkretów - nagle wypalił Metin
Czyżbyś wziął mnie za samicę nienawistny wyrostku?
A więc nie jesteś ropuchą? To jak mamy na ciebie mówić? Ropuszysko? Ropuch? Ropuszyn? Ropień? Wstrętny i Śmierdzący Gnojem Kacper? - zapytała Sew Sew, zapominając o poprzednim problemie
Na to ostatnie płaz przymrużył oczy.
Możecie mówić mi Puszek, tak jak na złomowisku przyjmą tylko kilka puszek, jednej nie oddasz.
A tego to nie wiedziałam, ale w monopolowym też nie przyjmują jednej butelki, musisz przynieść kilka - dodała głęboko zamyślona Sew Sew
Dosyć już tych bzdur maszkaronie! Odpowiadaj na pytania, albo twoje udka skończą na talerzu! - nadal pienił się Metin
A kto je niby zje ignorancka łazęgo? Ślepyś, że nie widzisz, żem nie jestem żabą?
Ja jadłam kiedyś. W smaku są równie obleśne jak z wyglądu, a przecież chociażby teraz doskonale widzimy, że wyglądają jak kupa gówna - wtrąciła niepytana Sew Sew
Płaz ponownie zirytowany przymrużył oczy
To po co żarłaś, przecież skoro to tak wygląda, to wiadomo, że nie bedzie smakowało szafranem i ambrozją tylko cuchnącym mułem i gnojem w którym te zwierzęta się parszczą - nie wytrzymała Elif
Chciałam się wyłącznie dowiedzieć, czy te stworzenia są równie paskudne wewnątrz co na zewnątrz ty ignorancka niebodo - broniła się Sew Sew - ale okazało się, że nadają się wyłącznie do robienia naszyjników przynoszących szczęście.
Nie obchodzi mnie to czy ktoś cię zeżre czy twoje ścierwo uschnie, i tak podam je na talerzu, więc lepiej zacznij współpracować! - nie odpuszczał Metin
A czego wy w ogóle chcecie? Najpierw mnie spoliczkowaliście a teraz naciskacie, jak banda dzikich wieprzów!
Jakich wieprzów! Że niby jestem gruba? Spójrz na siebie ty klocowata buło! - oburzyła się Sew Sew
Na bogów, czy ta głupia dziewucha postanowiła mnie gnębić aż się powieszę?!
Patrzcie, żyd! - krzyknąłeś, skutecznie odwracając uwagę turasów i to wykorzystując, zwróciłeś się do ropucha - Budujemy teleporter i brakuje nam kilku elementów. Wątpię, żeby taki ociężały stwór się stąd często ruszał, tak więc może nie widziałeś gdzieś ostatnio walającego się tutaj Kinecta?
A cóż to takiego?
Kinect dla konsoli Xbox 360 rewolucjonizuje sposób gry i nadaje nowy wymiar rozrywce — koniec z kontrolerami. Po prostu stań przed sensorem — Kinect rozpozna Cię i będzie reagować na Twoje ruchy. Konsola nie wymaga używania kontrolera — nie tylko grasz, ale również jesteś grą. Prosta w obsłudze technologia Kinect gwarantuje doskonałą rozrywkę i postawi na nogi każdego. Ruch, radość i zabawa. Widzisz piłkę? Kopnij ją. Chcesz pograć ze znajomym? Po prostu się przyłącz. Kinect pozwala zapomnieć o technologii i rozbudza naturalną wyobraźnię. I takie tam - wyjaśniłeś pokrótce
Hmmm nie, nie widziałem.
Ale tu jest napisane, że jesteś wyrocznią, powinieneś wiedzieć wszystko!
No tak, ale bez muzyki i opium tak się nie da.
Nie mam opium.
A może być Hash Gomora? - nagle uaktywniła się Sew Sew
A to legalne?
Nie ale powinno być! Powinno i już! Lepsze niż papierosy i wódka, a na pewno mniej szkodliwe! A jaki zajebisty haj! To tylko ten cholerny rząd zabrania! Komuchy! Złodzieje!!!! A przynajmniej tak słyszałam od jednej dziewczyny na imprezie - wyjaśniła Sew Sew
To niech będzie.
I tak też faszerujecie płaza Hash Gomorą, a na wszelki wypadek sami też bierzecie działkę.
Przeżywacie najlepszy haj w życiu i potrzebujecie pół dnia na dojście do siebie, Sew Sew wielokrotnie się porzygała. Jak łatwo można zinterpretować doświadczoną przez was wspólnie wizję, doświadczyliście wyżyn muzyki, błędnie przez większość interpretowanej jako dno, a zatem kinect musi znajdować się na dnie Stawu Udowego. Postanawiacie:
1. Zanurkować niczym dzikie kaczki i wyłowić potężne urządzenie